słoik pełen magii

Moi kochani... Czas napisać ten post, mimo że serce pęka...
Z powodów rodzinnych i zawodowych brak mi czasu na pisanie... Innymi słowy: mam wspaniałą pracę, która jest jednocześnie moją pasją, coraz to więcej ofert pracy a co za tym idzie mam wokół siebie mnóstwo nowych wspaniałych ludzi, mój już czteroletni syn (matko, jak ten czas leci, zaczynałam pisać bloga gdy miał kilka miesięcy) potrzebuje więcej mojego czasu i uwagi, albo w sumie to ja potrzebuję spędzać więcej czasu z nim, rozwijać, dbać, edukować i bawić się, tak po prostu. Rodzina jest dla mnie priorytetem, syn, mąż, dalej idąc mama i cała reszta, kolejna jest praca - do której jadę i wracam z uśmiechem. Wspaniale jest uczyć dziesiątki dzieciaków, widzieć swoją pracę w ich postępach, a w domu mieć jeszcze jedno, najważniejsze... Niestety nie zostaje mi już czasu na bloga, na fanpejdż... Dałam sobie na próbę powrotu kilka miesięcy, ale niestety wtedy też nie miałam czasu siadać do laptopa... Najwyższy czas przestać sobie obiecywać i na głos to powiedzieć. Nie mam czasu. Wielka szkoda, bo włożyłam w nią mnóstwo serca, pracy, czasu, tysiące napisanych słów, kilkaset postów, setki tysięcy wyświetleń... Waszych wyświetleń. Serdecznie Wam dziękuję, za to że chcieliście czytać moje recenzje i inne wpisy. Bloga nie usuwam, zostawiam go dla Was, nich sobie lewituje w sieci, bo widzę w statystykach że wciąż ktoś na niego zagląda. To miłe, stworzyłam coś co się komuś przydaje, z ogromną satysfakcją stwierdzam że warto było pisać, testować, fotografować. Lecz brak mi godzin w dobie, choć pomysłów mam jeszcze sporo, muszę je odłożyć. I Słoik smaku, moje drugie blogowe dziecko na które tym bardziej nie mam czasu... Zawieszam więc swoją blogerską działalność. Nie mówię że na zawsze, ale na pewno na jakiś dłuższy czas... Dziękuję że byliście i że jesteście :*
Magda.