piątek, 11 grudnia 2015

A Ty jakiego używasz pumeksu?





                   Pumeksy to - moim zdaniem - bardzo niezbędne akcesoria w łazienkowym koszyczku każdej kobiety, mężczyzny z resztą także. Ścierają, wygładzają i zmiękczają nie tylko pięty, ale także w razie potrzeby gruby naskórek na łokciach czy dłoniach, ale o tym za chwilę. Dziś przedstawiam Wam moje pumeksy - kolorowe i liczne pumeksy marki I.M.P.A Pumice. Zobaczcie najpierw te cudeńka:

Pumeks dedykowany do stóp (zdradza to już jego kształt ;) pomijając informację na opakowaniu ;) ), z plastikową bezbarwną rączką oraz rewersem z jak ja to nazywam: papierem ściernym,  czyli cienką warstwą sprasowanego pumeksu o innej gramaturze niż druga strona. Fioletowy przyjemny kolorek.



Dwa kolorowe pumeksy, które wyglądają jak mięciutkie i przyjemne gąbeczki, jednak nimi nie są ;) To fajne, drobnoziarniste pumeksy, o wygodnym do trzymania kształcie. 




Kolejny, mój ulubiony. Niby zwykła kostka pumeksu jednak osadzona w takiej fajnej oprawie, którą uwielbiam się drapać ;) Te "kolce" nie są twarde, uginają się pod naciskiem dłoni. Świetnie nadaje się do rozmasowania wybranych partii ciała.  

I drugi, niebiesko czarny, to tzw dwa w jednym, czyli grubo i drobno ziarnisty pumeks w jednym bloczku. Strasznie pomocny przy pietach, gdzie jedną stroną zdzieram a drugą wygładzam.



I jeszcze jeden, zielony, odpowiednik fioletowego do stópek który pokazałam Wam u góry, czyli pumeks i na rewersie "papier ścierny" osadzone na poręcznej plastikowej rączce. Nie ma kształtu stópki, ale też go lubię ;)



             Pumeksy w różnorodnych kształtach, różnych kolorach i przeróżnych zastosowaniach. Ja stosuje je głównie na pięty, ale w moim rodzinnym domu panowie używali ich także do odcisków na dłoniach oraz do spracowanych, twardych dłoni. Są takiej gramatury że nie można zrobić sobie nimi krzywdy, a do tego wyglądają cudownie, ozdobią każdą wannę czy łazienkowy koszyczek z akcesoriami. 
              Jako perfekcyjna pani domu ;) nie byłabym sobą gdybym nie wykorzystała ich także do sprzątania. Bo nie wiem czy wiecie że taki drobnoziarnisty pumeks świetnie czyści i nie rysuje powierzchni. ponieważ nie jest on kamienny nie zrobi nam krechy po całości czyszczonego blatu, piekarnika czy płytek. 
                 Pumice to dobra marka, działająca na rynku od lat. Pumeksy tej firmy mają świetną jakość, przystępną cenę. Ja lubię w nich jednolitość, nie mają dziur, ubytków czy kamyczków które zdarzają się w pumeksach kamiennych a które ja zawsze wydłubywałam bo bałam się że mnie zranią. Tutaj nie ma takich problemów. Produkt do ostatniego kawałeczka zostanie taki sam, o identycznej gramaturze, bez niespodzianek. 
                  Niezastąpiony pomocnik w sprawach higieniczno kosmetycznych oraz pomocnik w sprzątaniu. Dla mnie takie akcesoria są idealne. 


Lubicie pumeksy? Jakie są Wasze ulubione? 





7 komentarzy:

Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło że podzielisz się ze mną swoim zdaniem ;) A jeśli nie chcesz nic pisac to zaobserwuj blog, będziesz na bieżąco z moją pisaniną :) Dziękuję i pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...