sobota, 30 listopada 2013

Rossmann 40% - moje zdobycze

Z Rossmann'owej promocji -40% na kolorówkę skorzystałam i ja :) Nad wyborem produktów myślałam dobrych kilka dni, aż w końcu zdecydowałam do wpadnie do mojego koszyka, i tak wczoraj wybrałam się listą zakupów do mojego kochanego Rossmanna i - co mnie wcale nie zdziwiło - przy szafach zastałam tłum kobiet buszujących w cieniach, szminkach i tuszach... Co gorsza, większość tych pań rozkręcała i oglądała z bliska pełnowartościowe kosmetyki, gdzie przed nosem miały testerki.. eehhh... szkoda nerwów na takie zachowanie. W każdym razie ja skrupulatnie podążałam wzdłuż szaf i szybko brałam konkretne kosmetyki zgodnie z moją listą, bo na zastanawianie się nie było miejsca, zwłaszcza przy pierwszych, tańszych szafach, które przeżywały istne oblężenie. Kupiłam 4 kosmetyki do paznokci, mój ukochany tusz do rzęs, puder matujący, szminkę i cienie. Do tego dorzuciłam pomadkę ochronną na którą nie było promocji...

Nie ma tego wiele, jednak zawsze to dodatkowych 8 kosmetyków na mojej toaletce :)

Lakiery do paznokci:
  1. Astor perfect stay, w odcieniu 302 cheeky chic
  2. Rimmel 60 seconds, odcień 500 carmel cupcake
  3. Wibo utwardzacz do paznokci z proteinami
  4. Wibo preparat do usuwania skórek z aloesem
Lakiery kocham, nie wyobrażam sobie życia bez lakieru. Lakier na paznokciach i pomalowane oko to rzeczy bez których nie wychodzę z domu, tak jak komórka czy portfel. To konieczna konieczność :)


Do lakierów dołożyłam kilka dla mnie niezbędnych i podstawowych kosmetyków :)

- Tusz do rzęs MaxFactor eye brightening do niebieskich oczu - mój ukochany tusz, tylko po nim rzęsy nie odbijają mi się na górnej powiece, ma rewelacyjny kolor i trwałość. Wiele lat szukałam idealnego dla mnie tuszu i w końcu znalazłam ten!

- cienie Rimmel - 002smokey brun - również moje najukochańsze, jedną paletką mogę zrobić całe oko raz dwa!

- szminka miss sporty - 059 high red - potrzebuje jej na występy :)

- i ostatni zakup - puder Rimmel stay matte, numerek 001 transculent, mój ulubiony, niezawodny w każdej sytuacji.

Zabijcie mnie ale nie mogę znaleźć paragonu... szkoda bo sama jestem ciekawa co ile kosztowało ale uwierzcie mi na słowo że były to śmieszne pieniądze za takie cudne kosmetyki.  Jestem strasznie zadowolona :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło że podzielisz się ze mną swoim zdaniem ;) A jeśli nie chcesz nic pisac to zaobserwuj blog, będziesz na bieżąco z moją pisaniną :) Dziękuję i pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...