Kolejny post z serii paznokciowej, tym razem o ciekawostce kosmetycznej, a mianowicie lakierze który matuje paznokcie... Do tej pory słyszałam o kosmetykach matujących do twarzy które stosuje namiętnie ponieważ nadmiernie się błyszczę... ale gdzieś w sieci zobaczyłam efekt matowych paznokci i zakochałam się! Poszukałam i mam. Tania opcja, bo lakier który matuje kosztował kilka złotych, kupiony w Rossmannie. A efekt? Za chwilę sami zobaczycie.
<Lakierem o którym mowa chwaliłam się na Facebooku, Ci którzy mnie śledzą również tam zapewne widzieli tam zdjęcie z moich Rossmannowych zakupów ;) >
Na malinowy lakier Astor którym malowałam paznokcie kilka dni temu nałożyłam mój nowy nabytek czyli lakier "Wibo MATTE top coat Celebrity Nails" jedną warstwą. Czyli dwie warstwy malinowego Astora i jedna Wibo. Astor który swoją drogą świetnie się trzyma na paznokciach i pisałam wam o nim TUTAJ <---klik! i na to nałożona jedna warstwa lakieru matującego ;)
Zaczęłam nakładać lakier na co drugi paznokieć żeby na zdjęciu było widać efekt, no i faktycznie widać go, mimo iż trudno było zrobić ostre zdjęcia to teraz widzę że coś jednak wyszło :)
Znacie "efekt matujący"? Podoba wam się?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło że podzielisz się ze mną swoim zdaniem ;) A jeśli nie chcesz nic pisac to zaobserwuj blog, będziesz na bieżąco z moją pisaniną :) Dziękuję i pozdrawiam!