Wiosna przyszła a wraz z nią nowalijkowe cudowności. Sałaty, rzodkiewki, młode buraczki i marchewka, szparagi, szczaw, szpinak, za chwilę będą truskawki i młode ziemniaki... Mmmm.. Głodna się zrobiłam ;)
Dzisiaj przychodzę do Was ze szparagami ;)
Cudowne białe szparagi z których powstanie ZUPA ;) Tak tak, szparagi jemy nie tylko gotowane jako warzywo do obiadu, czy jako przystawkę, ale również w postaci zupy. Jeśli nie znacie szparagów albo jeszcze się do nich nie przekonaliście to baaardzo dobrze że trafiliście na moją stronę! Mam dla Was super extra bardzo łatwy przepis na bardzo smaczne danie, które może być zwykłą zupą na obiad a może być tez daniem popisowym którym możecie oczarować swoich gości np. na wieczornej kolacji.
Szparagi, szparagi szparagi, uwielbiam szparagi ;) W każdej postaci, gotowane na parze, w sałatce czy w zupie, i własnie dziś mam dla Was przepis na łatwą zupę krem z białych szparagów, ale ostrzegam - zupa wyjdzie strasznie pyszna i zapewne po jednym jej zrobieniu uzależnicie się od jej smaku i będziecie chcieli ją zrobić znów i znów! także dobrze się zastanówcie czy jesteście na to gotowi i czy tego chcecie, i zapraszam po przepis ;)
Teraz gdy już wiecie jak sprawić szparagi (bo pisałam o tym ostatnio o TUTAJ <---klik!) to zapraszam Was na przygodę z przepyszną zupą krem z białych szparagów ;)
Potrzebujemy:
*Wszystkie warzywa zapewne dostaniemy świeże, mam na myśli zwłaszcza koperek. Ale jeśli mamy mrożony lub suszony to oczywiście nic nie szkodzi ;) Zupa i tak będzie pyszna ;)
Warzywa myjemy, obieramy. Szparagi również myjemy, lekko obieramy, odłamujemy ich zdrewniałe końce według instrukcji którą znajdziecie TUTAJ <---klik!, Wszystko kroimy na kawałki, nie muszą być piękne i równe, bo przecież to zupa krem i tak je zmiksujemy. Wystarczy że będą podobnej wielkości żeby równo się ugotowały. Tutaj są szparagi i ziemniaki które ja pokroiłam ;)
Ziemniaki i szparagi zalewamy bulionem, około 1 - 1,5 litra, i gotujemy do miękkości ;)
W tym czasie wstawiamy jajka. Gotujemy według gustu czy maj być na miękko czy na twardo.
W tym czasie również cebulę kroimy w kosteczkę czy po prostu w mniejsze kawałeczki bo będziemy je musieli zeszklić na oleju lub na masełku, jak kto woli ;) Także rozgrzewamy patelnię z tłuszczem, wrzucamy cebulkę i mieszamy żeby nam się ładnie zeszkliła ale nie przypaliła.
Koperek kroimy, albo w sumie siekamy ;) Na drobno ;) W efekcie tylko koperek nie zostanie zmiksowany, więc takie kawałki jakie pokroimy takie będą pływały w naszej zupie ;) Ja preferuję drobniejszy.
Gdy nasze ziemniaczki i szparagi ugotowały się dodajemy do nich zeszkloną cebulkę i chwilę jeszcze gotujemy razem.
Potem chwytamy za blender i blendujemy naszą gorącą jeszcze zupę. Blendujemy dokładnie, aż będzie zupełnie kremowa i gładka.
Gdy nasza zupa stała się już zupą kremem dodajemy koperek, uprzednio umyty i posiekany.
Efekt końcowy jest następujący: Zupa krem z białych szparagów, ziemniaków i cebuli z dodatkiem posiekanego koperku ;) Piękna!
Nie zrobiłam zdjęcia zupy na talerzu gotowej do zjedzenia bo... nie zdążyłam! ;)
Zupę podajemy w głębokich talerzach lub bulionówkach, dodajemy po jednym jajku (obranym oczywiście) przekrojonym na połówki lub ćwiartki, i jeśli lubimy i chcemy to dodajemy łyżkę śmietany ;) Ja nie daję bo tłumaczę sobie że bez tej łyżki śmietany mam zupę w wersji light ;) Ale ze śmietaną jest równie pyszna.
Wykonanie zupy jest banalne, sami widzicie. Składniki zazwyczaj mamy w domu,
A tak w ogóle to podpatrzyłam ten przepis rok temu na blogu u "Wegebobo i inne przyjemności", wtedy ją pokochałam i od tamtego czasu robiłam już wielokrotnie. Dziękuję za inspiracje ;*
Smacznego!
---------------------------------------------------
P.S. Ten i inne posty z zakładki "Gotowanie" przeniosłam na mój nowy blog załozony właśnie z miłości do gotowania, a blog ten nosi nazwę Słoik Smaku <---Zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło że podzielisz się ze mną swoim zdaniem ;) A jeśli nie chcesz nic pisac to zaobserwuj blog, będziesz na bieżąco z moją pisaniną :) Dziękuję i pozdrawiam!