poniedziałek, 19 maja 2014
Malinowy róż La Rosa - lakierowy poniedziełek
Wiele blogów prowadzi posty cykliczne, tj. np. co sobotę recenzja książki, czy przepis na ciasto co piątek... Bardzo spodobał mi się ten pomysł i postanowiłam takie posty wprowadzić u siebie ;) Tylko że u mnie będzie kosmetycznie ;) Przynajmniej na razie ;) Tak więc wszem i wobec ogłaszam iż rozpoczynam cykl o nazwie LAKIEROWY PONIEDZIAŁEK ;) Posty o oczywiście o temacie lakierów do paznokci ;)
Tyle tytułem wstępu, zapraszam na post ;)
Przedstawiam Wam moją miłość od pierwszego pomalowania ;) Niby nic szczególnego bo czerwonych i różowych lakierów mam w domu kilkanaście, i pomyślałam sobie: "po co mi kolejny róż" No ale co mi tam, z drugiej strony lakierów nigdy za wiele ;)
Lakierek o którym mowa znalazłam w Shinyboxie, nieśmiało pomalowałam paznokcie i padłam z zachwytu <3 Piękny malinowo rubinowy kolor, idealnie przypasował do mojego aktualnego humoru, a może i nawet go poprawił, bo taka dawka koloru zapewne dobrze wpływa na człowieka ;)
W ShinyBoxie lakier ten opisano tak:
Nie będę dużo pisała, bo cóż tu pisać, sami zobaczcie ;)
Na opisie który zawsze dołączony jest do pudełek Shinybox napisano że cena tego lakieru to 18 zł.
Co do trwałości lakieru to jest bardzo dobrze, mam go co prawda dopiero drugi dzień ale już w nim sprzątałam, prałam w rękach dziecięce ubranka, wieszałam pranie, kąpałam się dwa razy i lakier wygląda jak pomalowany przed chwilą. Także duży plus, bo inny lakier miałby prawo po takim ekstremalnym teście odprysnąć albo po prostu pozdzierać się, a tutaj nic, ani jednego ubytku. Także kolor cudny, bardzo energetyzujący, trwałość super, i generalnie jestem zachwycona ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło że podzielisz się ze mną swoim zdaniem ;) A jeśli nie chcesz nic pisac to zaobserwuj blog, będziesz na bieżąco z moją pisaniną :) Dziękuję i pozdrawiam!