Szybka recenzja kremu od Farmony
Skin AquaIntensive - ekskluzywny biokrem nawilżająco - regenerujący, na noc, marki Farmona
Opakowanie:
Srebrna saszetka 2 ml, z nacięciem pomocnym przy otwieraniu.
Z opakowania dowiemy się m.in tego że jest to intensywna kuracja nawilżająca, opóźniająca procesy starzenia się skóry. Unikalna, bogata formuła biokremu, oparta na bazie naturalnych składników, zapewnia skuteczne działanie oraz poprawia kondycję skóry, przedłużając jej piękny, młody wygląd. Dodatkowo piękny zapach zapewnia komfort, odprężenie i wyciszenie skóry podczas snu.
Z internetu wiem jeszcze że:
Koralowiec, ekstrakt z planktonu i algi atlantyckie pobudzają odnowę komórkową i odbudowują strukturę skóry podczas snu, czyniąc ją bardziej odporną na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych. Olej arganowy doskonale odżywia, regeneruje i wzmacnia skórę, opóźniając procesy jej starzenia. Kwas hialuronowy i elastyna zapewniają silne, natychmiastowe i długotrwałe nawilżenie, wygładzają drobne zmarszczki i nierówności oraz likwidują oznaki zmęczenia, przywracając skórze miękkość i aksamitną gładkość. Receptura kremu została wzbogacona w innowacyjny Inutec - naturalny prebiotyk, który zwiększa skuteczność pozostałych składników, daje uczucie trwałego nawilżenia, likwidując uczucie ściągnięcia i dyskomfortu oraz sprawia, że skóra po przebudzeniu odzyskuje zdrowy, promienny wygląd.
STOSOWANIE:
Biokrem delikatnie wmasować w skórę twarzy, szyi i dekoltu. Stosować na noc.
Biokrem delikatnie wmasować w skórę twarzy, szyi i dekoltu. Stosować na noc.
Moja opinia:
Krem przyjemny w aplikacji, faktycznie ładnie pachnący. Lubię kosmetyki Farmony, i choć stosowałam ich niewiele to każdy jeden był dla mnie idealny. I tak samo ten. Krem zachwycił mnie swoim działaniem, bo efekt był zauważalny po jednym użyciu, i zapragnęłam mieć go więcej żeby o mnie dbał codziennie, tak jak zadbał, gdy go użyłam. Buzia miękka, nawilżona, gładka, mięciutka - -lubię takie uczucie czystej i zdrowej skóry. Aczkolwiek po jednym stosowaniu niewiele mogę powiedzieć, bo optymalne efekty osiągnęłabym przy regularnym stosowaniu, i być może kupię ten krem gdy spotkam go w sklepie czy a aptece. Także moja ocena jest wysoka, nie jest to jakiś cud który w jedną noc zmienił mnie w boginię, ale po prostu działał tak jak miał działać i nie miał żadnych wad. Polecam :)
Znacie produkty Farmony? Lubicie?
Jeśli spodobał Wam się ten post lub cały blog i chcecie być na bieżąco, to zapraszam do obserwowania bloga oraz do polubienia na Facebooku o tutaj <--- klik :) . Dopiero zbieram grono czytelników i zależy mi na każdym jednym odbiorcy mojej pisaniny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło że podzielisz się ze mną swoim zdaniem ;) A jeśli nie chcesz nic pisac to zaobserwuj blog, będziesz na bieżąco z moją pisaniną :) Dziękuję i pozdrawiam!