Jak wykonać manicure hybrydowy krok po kroku.

        Post z cyklu o hybrydach, czyli paznokciach pomalowanych super trwałym lakierem hybrydowym utwardzanym w lampie led. Opowiem Wam jak krok po kroku wykonać taki manicure we własnym domu, albo jak powinna go Wam zrobić kosmetyczka. Wszystkie potrzebne rzeczy opisałam w poprzednim poście (o tutaj - klik!). 

Uwaga! Zaczynamy:

Na początek przygotowujemy swoje paznokcie. 

• Zmywamy stary lakier, oczyszczamy płytkę, porządkujemy skórki, jeśli trzeba wycinamy je albo rozpuszczamy i odsuwamy je drewnianym patyczkiem na boki. Następnie docinamy paznokcie do pożądanej długości i kształtu. Równamy długość wszystkich paznokci i opiłowujemy brzegi żeby pozbyć się tzw. zadziorków. Mamy teraz naturalnie piękne, zadbane paznokcie.

Tak przygotowane są gotowe do spotkania z hybrydą, więc jedziemy dalej. 

• Lekko matowimy płytkę paznokcia opiłowując ją całą bloczkiem o średniej gramaturze. Lekko, tak aby zrobiła się szara, nie wolno nam jej zniszczyć czy porysować. Chodzi tylko o to aby pierwsza warstwa mogła dobrze przyczepić się do paznokcia. To wany krok, którego absolutnie nie można pominąć. 
• Odtłuszczamy płytkę specjalnym odtłuszczaczem (oryginalnie nazywa się: cleaner). Nasączamy wacik i dokładnie oczyszczamy płytkę paznokcia tak aby odtłuściła się. Po tym zabiegu staramy się nie dotykać płytki opuszkami palców, żeby nie zostawić śladów.
• Teraz już z górki. Nakładamy pierwszą warstwę, czyli BAZA. Bezbarwny lakier na którym wszystko będzie się trzymało. Lakier jest bardzo lejący, uważamy więc żeby nie dotknął skórek. Jeśli to się zdarzy, ściągamy ze skórek lakier patyczkiem. Paznokieć z idealnie nałożoną bazą wkładamy do lampy na 30 lub 60 sekund, w zależności od lampy jaką posiadamy. 
• Na bazę nakładamy kolor UV. Dowolny kolor z lakierów hybrydowych. Nakładamy jedną cienką warstwę i wkładamy palec pod lampę. Jeśli kolor nie jest idealny to czynność powtarzamy. Druga warstwa i do lampy. Zawsze na tyle czasu ile wymaga nasza lampa. Moja np. sama gaśnie po 60 sekundach więc nie muszę o tym pamiętać.
• Ostatni etap malowania to tzw. TOP. Czyli bezbarwny lakier, tym razem bardzo gęsty, którym wykańczamy malowanie. Jak najcieńsza warstwa, jak najdokładniej i do lampy. Należy pamiętać przy wszystkich warstwach żeby nie dotknąć skórek, jeśli zamalujemy skórki i utwardzimy je tak w lampie to po pierwsze lakier utwardzi się i będzie piekło ;) a po drugie cały manicure będzie miał krótszą żywotność bo podejdzie powietrze i lakier zacznie się odklejać...
• Finał naszego malowania to rzecz którą robiliśmy także na początku, czyli przemycie paznokci wacikiem nasączonym w odtłuszczaczu. Ponieważ lakiery utwardzane w lampie wytwarzają klejącą powłoczkę, i właśnie teraz ją zmywamy i gotowe. Mamy pięknie pomalowane, super trwałe paznokcie. Teraz można sprzątnąć ten bałagan, iść pozmywać naczynia i cieszyć się że nic z paznokci nie odpryskuje ;) 

Taaadam! Hybrydy gotowe! 

Ważna w hybrydowym malowaniu jest jakość produktów i dokładność wykonania. Jeśli spełnimy te dwa warunki i poświęcimy swoim dłoniom ok godzinę raz na dwa tygodnie to codziennie będziemy mogły cieszyć się perfekcyjnymi paznokciami.