czwartek, 27 marca 2014

Pokoik dla malucha - Nasz ;) Już jest gotowy!




Zapraszam Was na zdjęciowy post o pokoiku jaki wymyśliłam, zaplanowałam, pomalowałam i urządziłam mojemu dziecięciu jako moje własne postanowienie noworoczne żeby nie siedzieć tylko działać ;) 
A że dziecięcie w lutym kończyło półtora roku to uznałam że to już przesada i że trzeba go jak najszybciej przeprowadzić z naszej sypialni do jego własnego nowego pokoiku, który zrobiliśmy z tzw graciarni ;) Wcześniej mieszkały tam setki książek, setki płyt kompaktowych, komputer stacjonarny, mężowe instrumenty, keyboard, akordeony i inne cuda na których można robić muzykę, jego szafa z dziesiątkami koszul i dziesiątkami krawatów, dziesiątki segregatorów z nutami w przeróżnych opcjach bo i klasyka i ludowizna... Właśnie zauważyłam że mężowe zbiory maja charakter kolekcjonerski, bo wszystkiego ma "dużo"... A ja się denerwowałam i krzyczałam że po co mu tyle tego wszystkiego, a wystarczyło powiedzieć że to "kolekcja"...  Muszę mu "zwrócić honor", bo wyrzuconych płyt kompaktowych już mu nie zwrócę ;)

Ale wracając do tematu, bo nieco zboczyłam... Głównym bohaterem dzisiejszego posta jest moje dziecię i jego pokoik ;) Zapraszam Was na zdjęciową opowieść o pokoiku z którego jestem dumna. Sama go wymyśliłam i kiedy powstał to zachwycił mnie jeszcze bardziej bo przeszedł moje oczekiwania ;)
Zaplanowałam w nim każdy szczególik, kolor ścian, kolory mebli, karnisze, dekoracje, żyrandol, wykładzinę, wszystko!

Bardzo zależało mi żeby wszystko grało, żeby to był  funkcjonalny pokoik dla półtora rocznego dziecka, który posłuży mu jeszcze kilka lat... Myślę że dobrze się spisałam ;) I jestem do tego bardzo skromna ;)
Pokoik na ten post czekał dwa miesiące, bo dziecię mieszkało w nim już jakoś od końca stycznia...


Na początek chorągiewki, które zrobiłam sama ;)  I jestem z nich dumna ;) 



w całości prezentują się tak ;)



Hipopotam który pilnuje początku chorągiewki  i półeczki z Ikei ;)

Zbliżenie na lampkę gwiazdkę z Ikei. Uwielbiamy ją i dobrze nam służy od półtora roku ;)




Tak wygląda ta strona pokoju, z łóżeczkiem i chorągiewkami. 

A to są zasłony ;) Moje dzieło ;) Zrobiłam je z pościeli bo pasowały mi kolorystycznie ;)
Tak wyglądają zasłonięte w dzień w całej swojej okazałości ;)


I tak oto od okna przeszliśmy do kolejnej ściany iii do kącika ze stolikiem ;) Mały (co mnie strasznie cieszy) uwielbia tam siedzieć i budować, malować, broić ;) Kącik jeszcze nie idealny bo brakuje lampki, żeby wieczorami mieć na stoliku dobrą widoczność... 

Na tej ścianie mieszka również zegar ;) 

Pod zegarem są dwa regały, jeden turkusowy  z ośmioma "komorami" a drugi biały  z pięcioma, i na białym mieszka miś ;) A za misiem dwie zielone szafy, i jeszcze trzecia na przeciw nich, na przeciwnej ścianie. Łącznie trzy zielone szafy ;)
Na białym regale, nieco niższym od białego mieszkają pudła z różnościami, m.in jedno które sama zrobiłam ;)
a tutaj z turkusowego regału ;)
Mamy w pokoiku oczywiście  dekoracyjny element ludowy ;) i bardzo praktyczny bo to drewniane koniki z bryczką do ciągania ;)


inne konie też mamy ;)

i jeszcze to! Uwielbiam ją! naklejka z miarką wzrostu, naklejona na ścianie tuż przy drzwiach

I lampa, tzn żyrandol ;) też go lubię ;) też Ikea ;)



 Mam nadzieję że w międzyczasie zauważyliście kolor ścian i kolor wykładziny?
Pokoik jest generalnie zielono niebiesko beżowo biały ;) i wszystko (moim skromnym zdaniem) do siebie pasuje ;)

Podoba Wam się? Co myślicie?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło że podzielisz się ze mną swoim zdaniem ;) A jeśli nie chcesz nic pisac to zaobserwuj blog, będziesz na bieżąco z moją pisaniną :) Dziękuję i pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...