Jak ze starego pudełka po butach wyczarować pudełko na drobiazgi czy zabawki naszego dziecka?
Odpowiedź brzmi: Bardzo łatwo!
Potrzebujemy:
- Pudełko po butach z przykrywką (w moim przypadku było to dość duże pudełko po butach zimowych)
- Materiał, nie za duży kawałek materiału ( u mnie był to fragment zasłony zrobionej z pościeli, którą poznaliście już w poprzednim poście o chorągiewkach TUTAJ)
- Klej do klejenia na gorąco w pistolecie, ale jeśli go nie mamy wystarczy inny mocny klej lub ewentualnie zszywacz na duże zszywki. Klejem w pistolecie poszło bardzo szybko)
- Mazaki do pisania po tkaninach (ja mam z Ikei)
Nie będę się rozpisywać tutaj którą cześć pudełka najpierw trzeba coś tam... Po prostu swoje pudełko (póki co bez pokrywki) po kolei, po jednej ściance, smarujecie klejem i przykładacie materiał dociskając ręką, a jeśli używacie kleju na gorąco to dociskajcie szmatką żeby się nie poparzyć. Materiał na pudełku układamy tak, jak byśmy chcieli pudełko zapakować papierem pakowym na paczkę czy prezent. Chodzi mi o to że na dwóch przeciwległych bokach materiał układamy na gładko, a na dwóch pozostałych robimy zakładki z nadmiaru materiału. Doklejamy materiał, nadmiar obcinamy. W środku nie musi być ładnie ;) przynajmniej u mnie, bo materiału mi nie wystarczyło więc jest tak jak widać ;)
Widać jeszcze że ja z kleju robiłam zygzaki. Technika klenia jest dowolna. Ważne żeby się trzymało ;)
I tak pudełko "główne" mamy obklejone. Czas na pokrywkę. Mi materiału brakło, ale jeszcze na zakrycie napisu z marka butów wystarczyło. I tak "urwałam" pasek materiału (urwałam celowo, żeby był tak "artystycznie" poszarpany) i naklejamy na pudełko, u mnie był to środek, żeby zakryć napis, a że jedna warstwa go nie zakryła, bo nadal "przebijał" to nakleiłam kolejny "wyszarpany" pasek materiału i efekt jest nawet lepszy, bo bardziej kolorowy ;) I jako wykończenie całości, pokrywkę podpisałam imieniem jego właściciela, i tak oto jest, pudełko po butach które dostało nowe życie i od teraz będą w nim mieszkały drobiazgi pewnego młodego człowieka.
Nie wiem jak to jest u was, ale mi zawsze szkoda wyrzucać pudełka po butach, bo "może się przyda..."
No i przydało się! ;) Pozdrawiam i życzę kreatywnego dnia! ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCo by się nie działo, to pudełka na buty zawsze znajdują swoje zastosowanie w domu. Pamiętam jak zamawialiśmy buty męskie https://butymodne.pl/meskie-c532.html i pudełka były troszkę większe niż normalnie. Przydały się na schowki praktycznie dla wszystkiego.
OdpowiedzUsuń