Chciałabym pokazać Wam niezwykły kosmetyk który mieszka na półce w moim prysznicu... Otóż jest to żel do mycia twarzy, który wcale nie wygląda jak żel tylko jak krem. Produkt marki Lirene, którą znam i cenię od bardzo dawna znów mnie zachwycił.
Niezwykle delikatny, dobrze myjący a przy tym pozostawiający skórę miękką i pachnącą podbił moje serduszko ;) produkt dzięki któremu nic nie piecze, nie rumieni się i nie swędzi ;)
Przedstawię go bardzo krótko i serdecznie polecę!
Opakowanie to tuba 150 ml z zapięciem typu klik, biały plastik a co za tym idzie czysto i higienicznie.
Poza tym tuba lekko przezroczysta, w różowej kolorystyce z czytelnymi informacjami.
- jest dla wrażliwców
- jest delikatnie kremowy
- do cery skłonnej do podrażnień
- co cery naczynkowej
- wzmacnia naczynka krwionośne
- koi i łagodzi
- nie wysusza skóry
- dokładnie myje
- usuwa makijaż
- oczyszcza nie podrażniając
- sprawia że skóra jest promienna i miękka
- odpowiedni dla każdego wieku
- ma w składzie glicerynę
Otóż ten żel jest jak krem, mam na myśli konsystencję, strukturę i zapach, tym bardziej jest delikatny i w ogóle bardzo przyjemny w stosowaniu. Polecam go serdecznie jeśli macie problem z doborem kosmetyku do mycia twarzy. Ja używam tylko i wyłącznie płynów micelarnych wieczorem, do zmycia makijażu oraz tego typu delikatnych kosmetyków rano, pod prysznicem do mycia twarzy przed nałożeniem makijażu. Zdarzało mi się że miałam źle dobrany kosmetyk i od rana skóra piekła, była czerwona i napięta, przez co malowanie się w ogóle nie miało sensu bo wtedy wszystko piekło i generalnie makijaż na podrażnionej twarzy nie wyglądał tak jak powinien. Ten kosmetyk jest dla mnie idealny, nie podrażnia, dobrze myje, jest baaardzo gładki i przyjemny w użyciu, także jeśli jesteście wrażliwcami tak jak ja to polecam to cudo.
Zapraszam do komentowania, chciałabym poznać wasze zdanie na temat mojej pisaniny. Zapraszam również do zaobserwowania bloga i na mój profil na FB ;) Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło że podzielisz się ze mną swoim zdaniem ;) A jeśli nie chcesz nic pisac to zaobserwuj blog, będziesz na bieżąco z moją pisaniną :) Dziękuję i pozdrawiam!