Mało na moim blogu kosmetyków do makijażu, wciąż tylko
pielęgnacja i pielęgnacja. Pokażę Wam zatem czym się maluję, co lubię a co nie.
Dziś na tapetę biorę dwie kredki do oczu z Avonu, a mianowicie Avon glimmerstick diamonds w kolorze ciemnego brązku i granatu. Nie są
to takie zwykłe kredki, bo mają w sobie połyskujące drobinki. Delikatne, bardzo
subtelne drobinki które podkreślają oko.
Kredki są automatyczne, w wykręcanym opakowaniu. Bardzo
lubię taki rodzaj bo nie trzeba używać temperówki. Jednym ruchem mamy nowy
kawałek rysika do wymazania ;) Dokładnie tak jak w szmince ;) Ogromna wygoda i
brak konieczności używania dodatkowych sprzętów.
A jeśli chodzi o sama kreskę? Jest bardzo dobra! Nie należy
do miękkich o tłustych i dlatego jest to kredka która nie znika z powiek i nie
odbija się na powiekach. Tam gdzie ją namalujemy tam jest do końca dnia.
Również łatwo się ją rozciera jeśli wolimy taki makijaż. Ja używam tych kredek
codziennie, do zwykłego mejkapu i na wielkie wyjścia również, tylko wtedy nieco
mocniej i więcej ;)
Kolor dobieram w zależności od humoru, ubrania i generalnie
jak mi się zachce tak maluję, także mam codziennie nieco inne oko ;) A to chyba
dobrze, bo nie jestem z tych które od lat wyglądają tak samo ;) Kredka do oka
to podstawa, nawet jeśli nie chcemy cudować z makijażem i np. powiększać oka to
kredka stanowi po prostu ładne uzupełnienie tuszu do rzęs, nałożona przy linii
włosków sprawia że z tuszowaniem mamy mniej pracy J A do tego ładnie wydłuża
rzęsy i generalnie podkreśla oko ;)
A Ty? Używasz kredki do oczu? ;)
Też je mam i to nawet te same kolory :)
OdpowiedzUsuńO proszę! Co za zbieg okoliczności :*
UsuńLubię te kredki :) Miałam nie tak dawno grafitową :)
OdpowiedzUsuńJa też je lubię <3
UsuńPróbowałam kiedyś biorąc od mamy , i tez byłam zadowolona. :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMuszę sobie właśnie jakąś kupić, ta ciemniejsza mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglada na oku. Lepiej niż zwykła czasrna kredka ;)
UsuńSuper kredki i godne polecenia , osobiście od lat używam te kredki i bez drobinek również - opcja wykręcana , super się nimi maluje - trafny wybór - w skali od 1do 10 osobiście daję 11 :)
OdpowiedzUsuńJa też ;)
UsuńWyglądają pięknie i bosko połyskują. Kobiety są jak sroczki, ciągnie nas do błyskotek... nawet w kosmetykach.
OdpowiedzUsuń