10 RAZY 10 czyli nauka liczenia poprzez zabawę od Babaryba

Herve Tullet to autor dziecięcych książek którego uwielbiam, i na myśl o jego książkach tupię z radości. Innowacyjne podejście, świetna grafika to rzeczy które cieszą mnie i zachwycają moje dziecko. Dlatego dziś pokażę wam książkę która jest genialna w swojej prostocie a przy tym niesamowicie pomoże wyedukować nasze dziecko które uczy się liczyć. Zobaczcie to cudeńko:

Hervé Tullet „10 razy 10”

Wydawca: Babaryba, Warszawa 2014

www.babaryba.pl

dystrybucja: Ateneum Sp. z o.o.

122 strony

Według mnie książka jest dla dzieci które potrafią liczyć, lub mają za sobą początki nauki liczenia, bo świetnie wesprze ten proces. Liczby ciekawie przedstawione, rozwijające wyobraźnie.

Książka jest podzielona na 10 podrozdziałów: cyfry, palce, kolory, ciało, było sobie życie, kształty, gry, bajka, wyścigi, zgadywanki, przez co zaskakuje czytelnika co chwilę. Bardzo kolorowa, z ciekawymi ilustracjami, uczy poprzez poszukiwanie na obrazkach konkretnych elementów. Pełna kolorów i kształtów, ale nie tylko ;)

Dzieci poznają świat poprzez malowane scenki, wymyślne historyjki. Piękna grafika, proste formy, kształty. Niezwykle wciągająca, działająca na wyobraźnię. Przyjemna nauka poprzez zabawę.

Zdecydowanie wciąga i mogę powiedzieć że jest to książka od której nie chce się odchodzić.

My mamy ją już jakiś czas, i mimo że maluch umie liczyć tylko do pięciu to książkę przeglądamy często, bo dużo w niej kształtów, kolorów, części ciała i innych fajnych rzeczy które już znamy ;) Polecam serdecznie ;) Tym bardziej że nie często możemy zobaczyć ile to jest milion ;)