czwartek, 10 lipca 2014

Podsumowanie denka z połowy roku: 86 sztuk!





Zapraszam was na pierwsze takie podsumowanie moich denek, czyli produktów które skończyłam w okresie od stycznia do czerwca włącznie, przez pełne 6 miesięcy. Pokażę Wam tutaj sporo kosmetyków, ogólne dane statystyczne i może dacie się namówić na zbieranie pustych opakowań, bo potem ładnie widać ile czego zużywamy, co można by ograniczyć a czego nam brakuje. Zapraszam do przeglądu zdjęć zbiorczych moich comiesięcznych "zbiorów".










 




 


Trochę faktów o moich denkach ;)

Styczeń - 12 produktów
Luty - 18 produktów
Marzec - 9 produktów
Kwiecień - 14 produktów
Maj - 15 produktów
Czerwiec - 18 produktów
----------------
łącznie - 86 produktów(!)


Tutaj możecie zobaczyć w/w denka wraz z opisami kosmetyków:



 Podsumowując tak z grubsza to przez pół roku zużyłam:

10 szamponów
12 odżywek i masek do włosów
9 żeli pod prysznic
4 peelingi do ciała
1 peeling do twarzy
6 płynów micelarnych
4 kosmetyki do mycia twarzy
3 tusze do rzęs
4 pomadki
5 produktów do stóp
9 antyperspirantów i dezodorantów
2 duże zmywacze do paznokci
7 produktów do twarzy
3 pudry i fluidy
1 spirytus salicylowy
1 oliwkę dla dzieci
1 duży krem do depilacji nóg
i jeszcze kilka innych pojedynczych opakowań...

O rany! jestem kosmetycznym pochłaniaczem...


A gdyby to przeliczyć na finanse to kosmetyki z samego tylko czerwcowego denka kosztowały ponad 200 zł... a to tylko pielęgnacja, laktacytu, pasty do zębów nie liczyłam ;) A gdzie jeszcze fryzjer? Ubrania?
Oj droga jestem w utrzymaniu, droga... ;) Ale nie o finansach i o ubraniach tu mowa, tylko o kosmetykach. Kurcze dużo tego, no ale co zrobię skoro wszystkiego potrzebuję?

Myślicie że to dużo? 86 pustych opakowań w pół roku?
A jak Wasze denka? Też tyle? A może nie liczycie, a gdybyście liczyli to by się okazało jeszcze więcej niż u mnie...

2 komentarze:

  1. o matulu!!!!! to ja przez rok zużywam tyle co ty w miesiąc !!!! ładnie ,ładnie. szok,jak masz za dużo kosmetyków podziel się :) choć i tak pewnie nie zużyję :) balsam do ciała mam ponad rok prawie pełen :) nie znoszę się smarować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam.. :) Kosmetyków wcale nie jest tak dużo, widziałam w blogosferze większe denka :)
      Ja znalazłam taki balsam pod prysznic, i to jest dla mnie dobre rozwiązanie.

      Usuń

Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło że podzielisz się ze mną swoim zdaniem ;) A jeśli nie chcesz nic pisac to zaobserwuj blog, będziesz na bieżąco z moją pisaniną :) Dziękuję i pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...