Kocham wypieki, zwłaszcza babeczki! Są wyjątkowe łatwe, szybkie i pyszne, a najfajniejsze w nich jest to, że są niejako brakującym ogniwem między ciastami a ciasteczkami :)
Robiłam je ostatnio tak po prostu, z okazji poniedziałku :) bo każda okazja jest dobra na babeczki :)
Bardzo klasyczne, szybkie łatwe i przyjemne. Bardzo smaczne.
Z przepisu który podaje poniżej wyszło mi 25 całkiem dużych, okrąglutkich, pięknych babeczek :)
Ja robiłam je w wersji podstawowej, czyli bez owoców, kremów i czekoladowych polew. Zrobiłam najłatwiejsze i najszybsze jak się dało, po prostu babeczki o smaku ciasta :)
Zapraszam po przepis :)
Do przygotowania babeczek potrzebne będą:
- papierowe papilotki, ja miałam takie większe
- sylikonowa foremka lub metalowa blaszka do wypieku babeczek
- dwie miski do mieszania składników
- łyżka lub sylikonowa łopatka
- szklanka do odmierzania mąki i cukru
- mikser lub blender z końcówką mieszającą
Babeczki:
- 3 szklanki mąki
- 4 całe jajka
- 1 szklanka cukru
- 1 paczuszka proszku do pieczenia czyli ok 2 płaskie łyżeczki
- 3/4 kostki masła lub margaryny
- 200ml jogurtu naturalnego, czyli cały jeden mały kubeczek
Dodatkowo do wymieszanego już ciasta można wrzucić drobne owoce, np. dwie garście borówek, jagód czy np. porzeczek, lekko zamieszać i wylewać do papilotek. Zamiast owoców do połowy cista można dodać kakao i zrobić za jednym zamachem dwa kolory babeczek :)
Wykonanie:
Rozpuszczamy masło w rondelku i studzimy je. W jednej misce mieszamy suche składniki, (mąkę, proszek do pieczenia) w drugiej mieszamy mokre (jajka, jogurt, rozpuszczone masło). Do mokrych dodajemy cukier, mieszamy, a gdy cukier się rozpuści łączymy obie miski przekładając składniki suche do mokrych i mieszamy aż powstanie nam jednolita masa.
Przygotowujemy formę. Do każdego otworu wkładamy papilotkę. Włączamy piekarnik i nagrzewamy go do 180'C. Następnie używając łyżki lub sylikonowej szpatułki nakładamy masę do 3/4 wysokości papilotek i gotowe! wkładamy blaszkę do nagrzanego piekarnika i czekamy 35-40 minut sprawdzając pod koniec pieczenia czy już są upieczone wbijając patyczek w babeczkę i jeśli jest suchy to znaczy ze babeczki są gotowe, jeśli mokry zostawiamy je jeszcze na 10 minut i po tym czasie sprawdzamy ponownie.
Upieczone babeczki pozostawiamy do wystudzenia a w tym czasie szykujemy sobie dekoracje :) Może to być tylko cukier puder, ale ja miałam w szafce posypkę więc ja wykorzystałam.
- woda - 2łyżeczki
- cukier puder - szklanka
- dowolna posypka
A! Istotna sprawą jest to że babeczki piekłam w dwóch partiach, co widać na zdjęciu bo jedne się bardziej dopiekły :) Miałam tylko jedna blaszkę na babeczki co starczyło na połowę ciasta.
wystudzone babeczki dekorowałam na szybko kolorowa posypką przyczepioną na rzadki lukier z wody i cukry pudru. Każdą babeczkę maczałam w miseczce lukru i później w miseczce z posypką, bardzo łatwy sposób dekoracji, tylko szybko skończyła mi się posypka i reszta babeczek została goła, ale równie pyszna jak ich kolorowe koleżanki :)
Smacznego!
Jeśli spodobał Wam się ten post lub cały blog i chcecie być na bieżąco, to zapraszam do obserwowania bloga oraz do polubienia na Facebooku o tutaj <--- klik :) . Dopiero zbieram grono czytelników i zależy mi na każdym jednym odbiorcy mojej pisaniny :) Miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło że podzielisz się ze mną swoim zdaniem ;) A jeśli nie chcesz nic pisac to zaobserwuj blog, będziesz na bieżąco z moją pisaniną :) Dziękuję i pozdrawiam!