Świąteczny wianek na drzwi

              W euforii świątecznych przygotowań, pieczenia ciast, przystrajania domu na święta znalazłam jeszcze jedną chwilę na zrobienie świątecznego wianka na drzwi ze świerkowych gałązek. Gałązki te pierwotnie przeznaczone były na stroik, już nawet miałam wizję, kilka gałązek związanych drutem, w środku duża złota świeczka, kilka małych bombek, kilka krążków suszonej pomarańczy i gotowe... ale stwierdziłam że moje dziecko i tak go dosięgnie i rozpruje na części więc zrezygnowałam i na prędce stworzyłam takie oto cudo :)

Sprawa banalnie prosta, do wianka wykorzystałam:

- 4 duże gałązki 

- około półtora metra drutu

- 2 metry sznurka jutowego

- 4 ozdoby i 1 bombkę

- 5 spinaczy biurowych

- 2 metry żyłki wędkarskiej do zawieszenia

Wykonanie:

Gałązki pocięłam nożyczkami na drobniejsze i nakładając jedną na drugą, obowiązywałam je drutem tworząc długi choinkowy wąż. Kiedy wąż miał około metra związałam jego dwa końce i powstało mi koło. dla wzmocnienia koła, i ściśnięcia luźnych jeszcze gałązek całość ponownie okręciłam jutowym sznurkiem. Efekt bardzo prosty, ładny i naturalny :) Wybrałam miejsce które stanowiło górę mojego wianka i tam przewiązałam go żyłką. Teraz już szczegóły. Moje ozdoby zamocowałam do wianka spinaczami biurowymi, które rozprostowałam i powstały takie jakby metalowe wsuwki którymi wpięłam ozdoby między gałązki. Powiesiłam na drzwiach zahaczając żyłkę o wizjer od strony mieszkania i gotowe! Stroik wisi, pięknie wygląda no i pachnie! Bo jest z prawdziwej choinki a nie plastikowej :) 

Jedyna jego wada jest taka że uschnie, i mimo że jest taki piękny kiedyś wyląduje w koszu...

Całość pracy zajęła mi 20 minut i tworzyłam go w kuchni, na stole :) także nie trzeba mieć garażu czy warsztatu żeby wyczarować coś ładnego. Wystarczą chęci i kawałek choinki żeby już przed wejściem do domu poczuć świąteczny nastrój :) Sztuczny lub żywy ale już gotowy można kupić w wielu sklepach i na targu,  ale ten nie kosztował mnie nic, gałązki miałam z choinki, kawałek sznurka i kilka ozdób tez zawsze w domu jest, więc wianek tym bardziej wartościowy że ręcznie robiony i nic nie kosztował :) Powiem Wam jeszcze w tajemnicy, że wszyscy moi sąsiedzi maja sztuczne wianuszki, co roku te same, a u nas co roku jest nowy, zawsze inny i zawsze pachnący :)

Zachęcam Was do robienia takich dekoracji. Bo szybko i tanio można udekorować dom.

Jeśli spodobał Wam się ten post lub cały blog i chcecie być na bieżąco, to zapraszam do obserwowania bloga oraz do polubienia na Facebooku  o tutaj  <--- klik :) . Dopiero zbieram grono czytelników i zależy mi na każdym jednym odbiorcy mojej pisaniny :)